Brak wyników

Testy

3 lutego 2020

Specialized Turbo Kenevo Expert 6Fattie
Zdjęcia: Alex Quesada, Miłosz Kędracki

0 556

Elektryczny KTM Freeride E-XC waży 108 kg, ma 250/260 mm skoku i kosztuje 46 tysięcy. Jego zdolności możemy podziwiać w czasie pucharów świata XCO, gdy na podjazdach zostawia za sobą Schurtera czy Langvad. Ale to NIESTETY elektryczny motor krosowy (e MX) bez pedałów, nielimitowany przepisami EU dotyczącymi pedeleców, dlatego mocy ma aż 15 KM. Spec proponuje maszynę, która spełniając przepisy UE, nie jest rowerem dla holenderskiego emeryta tylko prawdziwe elektrycznym enduro. Czy świat jest gotowy na legalnego eBike, którym można zaszaleć na zjazdach i hopach?

Specialized twierdzi że tak. Kenevo o skoku 180 mm z kątem główki 65° przeznaczony jest dla polujących na dzikie zjazdy tam, gdzie nie ma wyciągów. Jest to możliwe, ponieważ do jego aluminiowej ramy wbudowano wspomaganie i baterię z platformy Turbo Levo. W ciągu jednego dnia testów wyjechałem pięć razy pod nieczynnym wyciągiem. Do bazy zjechałem tylko dlatego, że ręce po bikeparkowych szaleństwach już mi wysiadły. Faktem jest, że przed ostatnim podjazdem Kenevo lojalnie ostrzegł mnie, że się rozładowuje. Następnie automatycznie, stopniowo zmniejszał moc wspomagania, ale wyciągał mnie na górę cicho popiskując. Ostatnie metry podjazdu już praktycznie nie wspomagał, ale to nie była katastrofa, która zerwałaby mnie z siodełka. Wyjechałem o własnych siłach szczerze tym faktem rozbawiony. 

Sprężynowy Ohlins działa doskonale, pasuje do tego „motoroweru”.

Na zjedzie nie czuć oporów pochodzących z zespołu wspomagającego i już po kilkunastu metrach z trudem dociera świadomość, że to rower ważący ponad 20 kilo. Jest bardzo łatwy w prowadzeniu. Świetnie przylega do gruntu i dość łatwo przekłada się z zakrętu w zakręt, ponieważ środek ciężkości jest bardzo nisko. W zasadzie dopiero gdy chce się wyrwać siłowo w górę czuć, że waży tyle co motorower. Ale kiedy na drodze pojawi się zwalone drzewo przenoszenie przez przeszkody jest możliwe, co ze 108 kilowym KTMem, Zerosem czy nawet Kubergiem na 20” kółkach byłoby nieosiągalne. Kenevo jest rowerem, ale kiedy rozpatrujemy zawieszenie, przyczepność i poczucie jazdy przez duże przeszkody możemy się przekonać, że to inna historia. Połączenie opon 27,5 x 2,8” ze skokiem 180, do tego w wydaniu Ohlins sprawia, że można zrobić prawie tyle samo co rowerem FR/DH bez asysty. Zwłaszcza na kamienistych, technicznie...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ...i wiele więcej!
Sprawdź

Przypisy