Haibike XDURO AllMtn 7.0

XDURO spośród wszystkich testowanych przez nas elektrycznych fulli najbardziej kojarzy się z motorem. Spójrzcie na ten garb na górnej rurze, po zajęciu miejsca za sterami od razu na myśl przychodzi bak motocykla. Gruba i mięsista jest nie tylko rama, takie same są koła z oponami i wynika z tego całkiem spora w porównaniu z konkurencją masa. Czy motocyklowe skojarzenia mają coś wspólnego z charakterem Haibika? Okazuje się, że tak. Przede wszystkim, pozycja na XDURO jest dość wyprostowana, a więc wygodna. W konwencjonalnym rowerze ma to swoje minusy, takie jak mniejsza efektywność napędzania na podjazdach czy trudności w utrzymaniu przedniego koła na ziemi podczas pokonywania stromych podjazdów. Tutaj masa roweru jest na tyle duża, a opony są na tyle przyczepne, że nie jest to problemem nawet na dużych stromiznach. Mała odległość siodła od kierownicy ma za to swoje zalety na zjazdach. Dzięki niej, w połączeniu z szeroką kierownicą, dużo łatwiej jest manewrować w ciasnych zakrętach i nawrotach. Przy większych prędkościach Haibike zachowuje się przewidywalnie i spokojnie, a skręcanie wymaga już pracy całym ciałem. Opony generują przyczepność graniczącą z absolutem, dlatego bez obaw można sobie pozwolić na bardzo dużo. Jeśli chodzi o przeszkody, można jechać dosłownie po wszystkim. Wspomaganie działa od zera, więc nawet gdy dojdzie do zaklinowania się między przeszkodami, pół obrotu korbą wystarczy, żeby Bosch wyciągnął nas z opresji. Do amortyzowania zaprzęgnięto zawieszenie RockShoxa i choć zarówno widelec, jak i damper są tylko podstawowymi modelami marki, to oferują całkiem sporo. Trzeba poświęcić trochę uwagi na ich ustawienie, ponieważ ciśnienie zalecane przez producenta powoduje nurkowanie widelca np. w bandach. Poprawnie ustawione, doskonale utrzymują kontakt koła z podłożem. Skakanie na XDURO jest naprawdę trudne, potrzeba konkretnego wybicia, żeby zmusić to monstrum do oderwania się od podłoża. XDURO dość szybko zużywa energię, 20 km po górkach w trybie Turbo wystarczy, żeby zacząć rozglądać się za gniazdkiem ele...