Brak wyników

Rower

18 marca 2024

NR 13 (Marzec 2024)

OVERFLY Aglaia

0 303

Wrażenia z jazdy

130 Nm momentu obrotowego i 900 watów mocy, jakimi dysponuje silnik Overfly, intrygują. Pierwszy raz miałem do czynienia z tak mocną jednostką (chociaż z silnikiem Ananda M100 spotkałem się już, testując hardtaila Overfly Bolt MTB, „Rowery Elektryczne” #1/2021, ale wtedy miał „tylko” 110 Nm, a w piku osiągał 500 watów). Będzie jednak zawiedziony każdy, kto spodziewa się „zwijania asfaltu” i fontann ziemi tryskających spod tylnego koła przy ruszaniu. Charakterystyka pracy Anandy przypomina wolnossącego diesla, nie nadającego się do sportowej jazdy, ale za to dzięki bardzo wysokiemu momentowi osiągającego maksymalną moc przy nieprawdopodobnie niskich obrotach. Producent deklaruje, że silnik osiąga 900 watów, mnie nie udało się zobaczyć więcej niż 720, ale jest to i tak bardzo dużo. Niezwyczajnym doświadczeniem było, gdy Ananda dosłownie wpychała rower pod najbardziej stromy podjazd, gdy ja pedałowem luźno, w spacerowym tempie 
30–40 obr./min. Dla porównania większość konkurencyjnych silników do osiągnięcia pełni mocy potrzebuje kadencji rzędu 60–70 obr./min. Aglaia dzięki swojemu nietypowemu silnikowi powoli, lecz konsekwentnie, wwiezie każdego na dowolne wzniesienie. Prowadzącemu pozostaje tylko wybierać tor jazdy tak, aby tylne koło cały czas zachowywało trakcję. Moim zdaniem dobrze koresponduje to z turystycznym przeznaczeniem roweru, dzięki któremu Aglaia znacznie częściej niż amatorów adrenaliny będzie wspierać początkujących rowerzystów, niewytrenowanych w efektywnym pedałowaniu. Dodatkową zaletą dla nich będzie to, że swoją moc silnik uwalnia łagodnie, bez gwałtownych przyrostów, dzięki czemu nie tylko nie zaskoczy niewprawnych użytkowników, ale wręcz pomoże wystartować na błotnistych lub sypkich nawierzchniach, lub pod wzniesienie, bez zrywania przyczepności. Zauważalnie opóźniony czas reakcji systemu jest akceptowalny i nie utrudnia jazdy w większości sytuacji. 



Mocny silnik potrafi szybko wydrenować akumulator, dlatego trzeba rozważnie korzystać z trybów wspomagania. Ułatwia to fakt, że na „jedynce” silnik wspomaga z mocą 212 watów, a na „dwójce” już 360 W. Jest to praktycznie trzykrotność tego, co generuje przeciętny użytkownik, i wystarcza, aby...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 10 wydań czasopisma "bikeBoard"
  • Dodatkowe artykuły niepublikowane w formie papierowej
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych wydań magazynu oraz dodatków specjalnych...
  • ...i wiele więcej!
Sprawdź

Przypisy