Orbea Optima E40

 

Wrażenia z jazdy 

Wymagania stawiane nowoczesnym rowerom miejskim są inne niż dla zaawansowanych maszyn sportowych. Nie oznacza to jednak, że są mniejsze. Użytkownik oczekuje komfortu, bezpieczeństwa i praktycznej efektywności, która w dużej mierze sprowadza się do łatwości przemieszczania. Elektryczne wspomaganie doskonale spełnia to zapotrzebowanie, a jeżeli taki rower nie eksponuje swojej „elektryfikacji”, to z wielu względów wydaje się rozwiązaniem idealnym.

„Odchudzony” system wspomagania Mahle nie dysponuje dużym momentem obrotowym, który jednak w jeździe miejskiej nie jest konieczny. Dzięki temu moc dozowana jest łagodnie i nawet na najmocniejszym trybie nie sprawi trudności mniej wprawionym użytkownikom, a mimo to wsparcie silnika jest wyraźnie odczuwalne. Już na drugim poziomie dochodzi do 200 W, czyli ponad dwukrotnie tyle, ile jest w stanie wygenerować przeciętny rowerzysta, a to wystarcza w zupełności do tego, aby jechało się lekko i przyjemnie. Dopiero gdy przyjdzie forsować większe wzniesienia, moc silnika okazuje się niewystarczająca, aby bez wysiłku i redukcji „wypedałować” pod górę. Na szczęście dziesięciorzędowa kaseta Deore oferuje wystarczająco mocne przełożenia.

 

E-rowery mają korby krótsze niż klasyczne jednak te w Optimie mają zaledwie 152 mm, przez co trudno jest rozpędzić rower powyżej prędkości ograniczającej wspomaganie. W sposób oczywisty sprawia to, że przez większość czasu jazdy pozostaje się w jego granicach, co – jak sądzę – było zamierzonym celem projektantów. Ale bardzo krótkie korby mają też swoje zalety, wystarczy, że jest lekko z góry, a pozwalają bardzo łatwo rozpędzić rower nawet powyżej 40 km/h. Minimalizują także ryzyko zahaczenia o podłoże na zakręcie, taki bezpiecznik dla okazjonalnych rowerzystów.

 

Cechą systemu ebikemotion jest spore opóźnienie w reakcji na ruch korbami i to zarówno przy starcie wspomagania, jak i wtedy, gdy przestaniemy pedałować. Przez większość czasu jazdy nie stanowi to żadnego problemu i tylko w szczególnych sytuacjach może wpływać na bezpieczeństwo jazdy, np. przy pokonywaniu długich i ciasnych łuków, kiedy niespodziewany przyrost mocy wzmacnia lekko podsterowny charakter roweru i może wypchnąć z zamierzonego toru jazdy. Także w czasie wolnej jazdy, np. zatłoczonym deptakiem, lepiej zmniejszyć wspomaganie na najniższy poziom lub nawet czasowo je wyłączyć, aby unikać niespodzianek. 

Optima jest rowerem oferującym wysoki komfort jazdy, na który wpływa pozycja z nieomal całkowicie wyprostowanymi plecami. Wysokiej klasy osprzęt nie wydaje żadnych niepożądanych odgłosów w czasie jazdy, a opony, mające aż 50 mm szerokości, zapewniają wysoki komfort, a także dużą odporność na uszkodzenia nie tylko w warunkach miejskich, lecz także na gorszej jakości drogach brukowanych czy szutrowych. Dobrze radzą sobie także na mokrym asfalcie, i dopiero na mokrej zi...