Giant Revolt E + Pro

Revolt E + Pro, bo o nim mowa, to bardzo ciekawa propozycja ze względu na zastosowane najnowsze technologie. Został zbudowany w oparciu na aluminiowej ramie i węglowym widelcu oraz pomalowany na modny w tym sezonie ciemnozielony kolor. Dostępnych jest aż sześć rozmiarów ramy, dzięki czemu łatwiej znaleźć ten najbardziej odpowiedni dla siebie. Revolt E + posiada klasyczną, gravelową geometrię i zajmuje się na nim bardzo wygodną pozycję. Na płaskim terenie, nawet przy najsłabszym wspomaganiu, już raptem po dwóch obrotach korby osiąga się prędkość ok. 25 km/h, po przekroczeniu której dodatkowa moc generowana przez silnik jest redukowana do zera. Im mocniejszego wspomagania używamy, tym bardziej wyczuwalna jest „turbodziura”. Nie znaczy to, że nie można jechać szybciej. Pomimo szerokich opon rower toczy się po asfalcie bardzo gładko. Gdy jednak droga zaczyna piąć się w górę lub jedziemy pod mocny wiatr, prędkość zaczyna spadać i z powrotem włącza się silnik SyncDrive Pro, stworzony przez Yamahę. W połączeniu z kompaktowym akumulatorem EnergyPak Smart o pojemności 375 Wh pozwala w mieszanym terenie przejechać ponad 100 km. Rower warto sparować z aplikacją RideControl, dzięki której mamy dostęp do najnowszego oprogramowania, możemy trackować wycieczki, a także zmieniać parametry wspomagania, jak również układ wyświetlacza RideControl EVO. System daje możliwość jazdy w pięciu różniących się mocą trybach oraz jednym automatycznym. W tym ostatnim technologia Smart Assist analizująca dane z licznych czujników – momentu obrotowego, prędkości, obrotów silnika, kadencji, nachylenia drogi oraz akcelerometru – dobiera i koryguje w czasie krótszym niż pół sekundy moc wspomagającą rowerzystę. Odczucia w trybie automatycznym są interesujące i specyficzne, ale osobiście najlepiej i najbardziej naturalnie czułem się, jeżdżąc w Eco. Do dyspozycji jest jeszcze tryb pełzania, który jest trochę za mocny. Zalety wspomagania najbardziej odczuwa się w terenie. I nie mówię tu tylko o gładkich szutrówkach, które Revolt E + wręcz połyka, ale o beskidzkich szlakach. Brzmi to wręcz nieprawdopodobnie, ale dzięki mocnemu silnikowi, szerokim oponom i mocnym hamulcom z grupy Shimano GRX można zapuścić się w teren, którego nie powstydziłby się niejeden „góral”. Zjazdy pokonuje bardzo stabilnie i daje poczucie panowania nad sytu...