Canyon Precede:ON 7 ST

Wrażenia z jazdy 

Pozycji na szczęście daleko do sportowej z wyczynowego hardtaila MTB, a jednak na rowerze nie siedzi się jak na fotelu babuni. Warto wiedzieć, że ze względu na zintegrowaną konstrukcję kokpitu możliwość modyfikacji pozycji jest minimalna, pod mostkiem jest tylko jedna dziesięciomilimetrowa podkładka, którą można usunąć. Poza tym nie ma innych opcji. W mojej ocenie to dość ryzykowane posunięcie w rowerze kierowanym do zwykłego użytkownika, który niekoniecznie chce jeździć pochylony. Rama i widelec są sztywne, dlatego trzeba korzystać z faktu, że w rowerze są szerokie opony, które mogą być użytkowane z minimalnym ciśnieniem 1,8 atmosfery. Tylko w ten sposób można uzyskać przyzwoity komfort jazdy, bo opony są w stanie „wygłuszać” większość nieprzyjemnych drgań i tylko większe uderzenia są mocniej odczuwalne.

Jazda jest fantastycznie cicha, bo silnik Boscha jest praktycznie bezgłośny, a pasek też nie wydaje żadnych dźwięków. Silnik nie jest aż tak mocny jak jednostki sportowe w rowerach terenowych, ale 60 Nm przewyższa potrzeby codziennego przemieszczania się po mieście i rekreacji. Wspomaganie rozpoczyna pracę bardzo łagodnie i miękko, moment, kiedy się wyłącza, nie jest wyczuwalny. Nie raz łapałem się na tym, że jadę już dobre parę kilometrów szybciej niż prędkość odcięcia i nawet tego nie zauważyłem. Rower łatwo jest napędzać także bez asysty silnika, w czym pomagają niskie opory toczenia opon. Piasta Enviolo z wewnętrzną zmianą biegów w odróżnieniu od konkurencji, np. Shimano Nexus, jest bezstopniowa i zmiana przełożenia jest płynna w całym zakresie. Sterująca  nią manetka działa jak gaz w motocyklu, obracając w jedną stronę rośnie stopień przełożenia i szybkość jazdy, w drugą maleje i łatwiej jest ruszyć lub pokonać wzniesienie. Prościej może być już tylko w automacie. Zakres przełożeń wymaga obrotu o ok. 110 stopni, co oznacza, że nie da się wykonać pełnej zmiany przełożenia jednym ruchem przy normalnym ustawieniu ręki. Ale też nie sądzę, żeby ktoś potrzebował takie wykonywać, natomiast dzięki temu ruch manetki jest na tyle precyzyjny, że pozwala zmienić przełożenie praktycznie bez wyczuwalnych dużych różnic w tempie pedałowania, jak ma to miejsce w przypadku napędów z kasetą czy zwykłych wielobiegowych piastach, nawet takich mających dużo przełożeń jak Alfine 11 czy Rohloff Speedhub 5000/14. W Enviolo manetka działa ciężko, kiedy podczas przyśpieszania mocno ciśnie się w pedały, a silnik dodaje, co swoje, czyli podczas dynamicznego przyspieszania. Nie chcąc mocować się z manetką, należy na moment zmiany przełożenia zmniejszać nacisk na pedały. Irytuje to lubiących jeździć dynamicznie, ale Shimano Nexus też wymaga „odpuszczenia” w momencie zmiany biegów i tylko piasty takie jak Alfine i Rohloff lepiej pracują pod obciążeniem. Na szczęście w drugą stronę opór nie jest odczuwalny, czyli jadąc pod górę, można łatwo redukować przełożenie, nie przerywając „ciśnięcia” na pedały.
 

Precede:ON oprócz prezentowanej ramy Step-Thru jest też dostępny w wersji, w której górna rura nie jest obniżona. Łącznie do wyboru jest aż siedem rozmiarów. Rower ma bardzo duży rozstaw między osiami kół oraz długi tylny widelec, a jednocześnie umiarkowane wartości kąta główki i ciągu widelca, te cechy sprawiają, że rower jest stabilny, ale nie ospały i potrafi zgrabnie manewrować, kiedy użytkow...